Lato !




    Od samego świtu nad leśnym strumykiem tętni już życie przy swoistym akompaniamencie koncertu ptasich trelów . Wczesnym rankiem ptasi śpiewacy są już bardzo ożywieni i pełni energii , prześcigują się w rywalizacji w swoistym koncercie naprzemiennych śpiewów . Koncert ten jest niezwykle zgrany , jest prawdziwą zespołową celebracją życia. Nad samą wodą wydaje się , że jeszcze nic się nie dzieje , że strumyk śpi sobie spopkojnie , jednak niespodziewanie z wody , wysoko w góre wyskakuje mały pstrąg , chyba dla samej tylko zabawy i z nadmiaru energii , bo żerując poluje tylko na powierzchni.
    Leśny strumyk nadal cicho i monotonnie sobie szemrze , będąc skąpany w porannym ukośnym słońcu . Pomimo wczesnej pory jest już całkiem ciepło , ale póki utrzymuje się rosa jest to czas poranka , czas w którym strumyk i wszystko wokół tętni własnym zamkniętym , wewnętrznym życiem chroniony azylem poranka od zgiełku i gorąca upalnego dnia. W pełnym słońcu żerują już w potoku pstrągi czając się pod korzeniami i za wodospadami gotowe błyskawicznie niczym torpedy zaatakować każdą żywą zdobycz.
    Przed godziną 9-tą cichną ptaki , znika rosa i wraz z nastaniem gorącego dnia , życie w azylu wokół potoku powoli się uspokaja i zamiera na cały dzień aby ożyć ponownie pod wieczór wraz z nastaniem chłodu i wieczornej rosy.
Wokół zarośli otaczających strumyk lato tętni pełnią życia , bujną zielenią falującymi łanami zbóż i kwitnących łąk. Powoli zbliża się czas powtórnych sianokosów , dojrzewają też powoli zboża. Lato kończy się okresem uspokojenia i spełnienia , jest to czas kiedy pęd przyrody nagle się zatrzymuje i choć zieleń jest jeszcze bujna i dojrzała , niby się nadal rozwija to jednak już bez wcześniejszego rozpędu , powoli czas się zatrzymuje i wszystko ustaje trwając w bezruchu.