strona główna drzewo wywodzenie biografie dociekania czytelnia archiwa_obce albumy biblioteka pomocne kontakt z autorem
 

BIOGRAFIE

Waldemar Stankiewicz


 

STANKIEWICZ Waldemar, syn Kazimierza i Reginy zd. Narbutowicz, urodzony w 1927 r. w Wilnie, jako drugie dziecko w rodzinie. W 1933 roku rozpoczął naukę w szkole powszechnej, po jej ukończeniu uczył się w gimnazjum. Okres nauki przerwany został wybuchem wojny. W rezultacie do chwili gdy okupanci uniemożliwili dalszą naukę, udało mu się skończyć drugą klasę gimnazjalną. Okres okupacji to w/g niego obowiązek patriotycznych postaw, wyrazem których była działalność konspiracyjna, najpierw w Podziemnej Organizacji Związku Harcerstwa Polskiego, później Armii Krajowej. Do AK wstąpił w 1944 roku. Zbliżający się front wschodni napawał nadzieją na rychłe odzyskanie niepodległości. Po mobilizacji brał aktywny udział w operacji określanej kryptonimem "Ostra Brama". Podczas przegrupowania, wykonując rozkazy przełożonych, został internowany wraz z całym zgrupowaniem w pobliżu miejscowości Miedniki. Jako nieletni mógł liczyć na zwolnienie i powrót do Wilna. Ponieważ wraz z nim był jego starszy brat Hilary, zataił właściwy wiek i został wywieziony do Kaługi. Tam podobnie jak pozostali został poddany intensywnemu szkoleniu wojskowemu, przed spodziewanym złożeniem przysięgi i wysłaniem na front, jako jednostka sowiecka. W wyniku odmowy złożenia przysięgi wojskowej na wierność Stalinowi i Rosji Sowieckiej, całe zgrupowanie, wywieziony w głąb Rosji. Wszyscy którzy byli tam wywiezieni byli zakwalifikowani jako żołnierze tzw.361 pp. Armii Czerwonej, służącej na tyłach dla potrzeb frontu. Będąc w składzie 4 - go batalionu stacjonującego w pobliżu miejsca określonego na mapie jako Obuchowo, był drwalem poddanym katorżniczej, przymusowej pracy, ponad swoje siły. Było to o tyle trudne, że miał wówczas niespełna siedemnaście lat.

 

 

"Sojusznicy" w Kałudze, Ojciec pierwszy od lewej


Zakończenie wojny nie zakończyło jego udziału w tych wojennych epizodach. Pod koniec 1945 roku upomniały  się o nich władze Polskiej Misji Wojskowej w Moskwie. W efekcie po raz pierwszy dotarła pomoc materialna z UNRY, w postaci całych ubrań, które zastąpiły noszone przez nich strzępy. W styczniu 1946 roku, bez uprzedzenia, załadowano ich do transportu kolejowego i pod eskortą wywieziono w nieznanym kierunku. Zorientowali się że jadą na zachód. Gdy pociąg zatrzymał się w obrębie stacji w Baranowiczach, eskorta nie potrafiła ich upilnować. Przecież Oni już są u siebie, Baranowicze to polskie miasto. Niestety ten przejaw niesubordynacji nie spodobał się sowietom. Teren stacji został otoczony a "polaczki" pod bronią osadzeni w wagonie aresztanckim. W połowie stycznia 1946 r. okazało się, że stoją w pobliży granicy z Polską. Sprawa była o tyle skomplikowana, że nikt z nich nie miał żadnych dokumentów i nikt na nich na granicy nie oczekiwał. Groźba ponownej wywózki została zażegnana i po kilkudziesięciu godzinach oczekiwania. odebrani zostali z rąk sowieckich, przez polską eskortę i dowiezieni do Białej Podlaskiej. Tam zostali wręcz entuzjastycznie powitani przez miejscową ludność. Wraz z innymi otrzymał umundurowanie wzoru zachodnich aliantów, trochę prowiantu i po uprzednim sfotografowaniu, dokument datowany na 13 stycznia 1946 roku, nazwany kartą repatrytjacyjną. Dokument ten został następnie zabrany i zastąpiony zaświadczeniem na druku POLSKIEGO CZERWONEGO KRZYŻA Biuro Informacyjne w Warszawie Pl. PIUSA XI NR 24 oznaczonym numerem 32432 z dnia 29.01.1946 roku.. Zaświadczenie to zawiera stwierdzenie,  że   jest   jeńcem  powracającym    do    kraju    z    obozu   w    KAŁUDZE.    Oryginał    karty    repatryjacyjnej    jest   zdeponowany  w Archiwum MSW i A w Warszawie

 

 

                          "Sojusznik" czy jeniec Zaświadczenie wydane przez MBP w 1946 roku

w Bielsku po powrocie do kraju

 

 

Przypisy i uzupełnienia:
Posiadane dokumenty potwierdzające wyżej przytoczone dane biograficzne:
- Zaświadczenie wydane przez Ministerstwo Bezpieczeństwa Publicznego Nr.986 z 13 stycznia 1946 roku - stwierdzające , że okaziciel tego dokumentu został na odstawie rozporządzenia Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego zwolniony i udaje się do miejsca stałego zamieszkania w Gdyni. Zaświadczenie opatrzone jest fotografią.
- Zaświadczenie wydane przez Polski Czerwony Krzyż Biuro Informacyjne Warszawa Pl. Piusa XI Nr 24, o numerze 31432 z dnia 29 stycznia 1946 roku stwierdzające, że okaziciel na podstawie przedstawionych dowodów i zeznań został zarejestrowany w PCK jako powracający z obozu jeńców w Kałudze. - Zaświadczenie opatrzone jest fotografią.

Do 1981 roku przeżycia okupacyjne związane z przynależnością do AK nie były brane pod uwagę jako wystarczający powód, by ubiegać się o przynależność do organizacji kombatanckich, a niejednokrotnie były przyczyną szykan i prześladowań. Tak było i w przypadku Ojca. Najpierw starania o przyznanie statusu kombatanta zostało oddalone, gdyż w/g. ówczesnych kryteriów, brał udział w wojnie po niewłaściwej stronie. Później przyjęto go do ZBOWiD - u, kwalifikując podstawę przyjęcia, jako służbę w armiach sojuszniczych. Nie zaliczono mu przynależności do AK, gdyż nie miał stosownych dokumentów, tak jakby w czasie wojny AK miało swoje biuro kadr. Najlepszym dowodem był fakt wywiezienia do Kaługi i wcielenie do 361 pp. Tam nie wywożono niezaangażowanych w walkę o niepodległą. Podobnie sprawa ma się w dniu dzisiejszym.

 

 

Przynależność do organizacji kombatanckich:
- Związek Kombatantów RP i byłych więźniów Politycznych Zarząd Okręgu Warmińsko
- Mazurskiego w Olsztynie ul. Dąbrowszczaków 10;
- Związek Sybiraków Zarząd Główny w Warszawie Koło w Kętrzynie ul. Powstańców Warszawy 5;

 

Odznaczenia:
- MEDAL ZWYCIĘSTWA I WOLNOŚCI nadany 10 września 1986 roku;
- KRZYŻ ARMII KRAJOWEJ nadany 4 kwietnia 1995 roku.- Awans do stopnia podporucznika rezerwy WP
 
 


 

          Wizerunek MB Ostrobramskiej skrzętnie

ukryty pomógł przetrwać okres pobytu w Kałudze


 

 


Z młodszą z wnuczek


Biblioteka Kresowa Potyczek z genealogią kontakt