Wrota Raju

Edwardowi Pasewiczowi

Powiedz mi jak to jest za mgłą w pejzażu
po drugiej stronie lustra gdzie jest
wszystko na odwrót

Tutaj nadzieja dostaje odleżyn w jesionce
w drewnianym pokrowcu Zima przyjdzie
do tych ludzi bez termoforu

Przez odrzwia może i przyfrunie wiosna
nad rzeką Arno wejdzie złotymi drzwiami
Lorenza Ghibertiego w zgłoskach

Tutaj został ochrzczony Dante najwyraźniej
Bóg umiłował twórców skoro stanął przy
bramie raju archanioł Michał

Któż jak Bóg! kocha bardziej pedałów
Pośród siedmiu aniołów wywyższa autystę
ponad bogobojny ciężar świata

 



 

 

 


 

 

 

Index wierszy