Wigor
'W młodości szukamy wierzchołków, na starość - korzeni'
Marierose Fuchs
w starości naszej świat się nam skurczy wraz z nim,
skurczymy się i my. jak skórka z pomarańczy co
na parapecie, a za oknem przestrzeń wielka,
co stanie się małą przestrzenią, lub tylko mniejszą.
niż jest w swojej istocie, tu w miejscu
zamieszkania.
lub ogólnikowo ujmując czasowego meldunku.
zagnieżdżenia w czterech chropowatych ścianach,
w korzeniu drzewa, w świetle z krawędzi pomiędzy.
ponoć to całkiem naturalne że umierają oceany,
giną gatunki flory i fauny, a ostatnia umiera
nadzieja - pośród przyległych chodników.
spogląda na młodość, mrużąc oczy widzi odległą
ruchomą kliszę, ma nadzieję że jeszcze powróci
to coś w niej, co szukało wierzchołków gór.
przywoływało pagórkom świt i słońce wschodzące,
wielkie połacie zielonej przestrzeni.