Panoptikum

Prawie oślepłem sikam często z powodu cukrzycy
słodkiej choroby o gorzkich konsekwencjach
Monsignore powiedział że jestem wybrakowany
niewystarczająco niezwykły na te pułapy
względem utytułowanych wybranych artystów ze stajni

no wiecie nie podobny do tych pobłogosławionych
przez Miłosza którego ruchał Iwaszkiewicz i odwrotnie
względem erotycznych zbliżeń
w następstwie błogosławieństwa dziedziczonego
jestem odmieńcem

Pasuję do plakatu Żydzi wszy tyfus plamisty cel przejrzysty
Śmigły Rydz nie nauczył was nic a nasz Hitler złoty nauczył roboty

więc wykopałem sobie grób
niech po mnie pozamiatają i wreszcie czas przeszły
dopnie się z czasem teraźniejszym

i przestaną zgrzytać na widok moich obrazów
rzeźb i wierszy

 

 

 

 

 

 

 



 

 

 

 

 

 

 

 


 

 

 

 

 

 

 


 

Index wierszy