Lingubot
dla Ewy Marii
proszę pani raj poetów byłby prawie idealny
gdyby świetlny architekt światów archont naczelny
redaktor stworzył taki automatyczny skrypt
komputerowy który to za drobną opłatą
wysłuchiwałby dwadzieścia cztery godziny na dobę
trosk zawartych w wierszach które tworzą grę
szklanych paciorków rozpoczynającą się w temacie
dowolnego układu astrologicznego lub tematu z fugi
Bacha czy cytatu z Leibnitza bądź Upaniszad
kto wie czy owy myślący Bot potomek maszyny
arytmetycznej jeszcze niezręcznej i niedoskonałej
według ścisłej chronologii historii komputerów
które swój początek mają w kuleczkach liczydła
ze środkowej Azji w systemie kombinowanym
dwójkowo-piątkowym
nie mamy tej pewności że tak się nie stanie
że z biegiem czasu ten bot przybliży nas do
samych siebie czyniąc nam specjalne względy
bo nie zgrzeszy niecierpliwością wysłucha nas
doceni to prawie tak jakby przytulił Bóg nasz
całkiem za darmo